| | Włosy spadną, fryzjerzy są szczęśliwi, że pokazały się piękne karczki.
Ostatnio można zaobserwować prawdziwą eksplozję zainteresowania krótkimi fryzurami. Panie chętnie poświęcają to co przez długi czas uważane było za jeden z najważniejszych atutów urody kobiecej. Królują “małe głowy". Paniom nie żal jest owych 300 g włosów, które pokrywają podłogę po tej nieodwracalnej decyzji (w ten sposób pod nogami fryzjera zbiera się dziennie ok. 6 kg kosmyków we wszystkich kolorach). Krótkie strzyżenie jest synonimem wolności jak w szalonych latach 20.
-Obcięłam włosy i mam to z głowy. Nie tracę czasu na długie zabiegi pielęgnacyjne. Przestałam być niewolnicą własnych włosów - twierdzi zapytana na ulicy pani Jolanta M.
-Wydaje mi się, że podczas tego krótkiego strzyżenia (trwało 30 minut) zmieniła się moja osobowość. Czuję się bardziej wesoła, spontaniczna w pełnym sensie, bardziej nowoczesna. I czuję się młodsza co najmniej o 10 lat - zwierzyła nam się pani Monika, która jeszcze nie tak dawno twierdziła, że może nosić włosy tylko takie jak Violetta Villas.
Dla pani Izabelli Jaskowskiej kobiecość nie ma nic wspólnego z długimi włosami. Przeciwnie. Uważa, że dobre, wyraźne strzyżenie uwypukla delikatne, kobiece rysy.
Koniec z napuszonymi, niewygodnymi fryzurami.
-Obcięłam włosy i teraz mogę swobodnie poruszać głową bez obawy potargania fryzury. Nawet wiatr nie jest mi straszny - mówi Kasia Borowska.
Istotnie, długie włosy nie przystają do naszego aktywnego i dynamicznego życia. Poza tym nie ma gorszego widoku niż długie włosy w nieładzie spadające na ładną sukienkę lub płaszcz. I odwrotnie - krótka fryzura podkreśla smukłą szyję wyszczuplając sylwetkę.
| | | |
|
